Widziałem orłaaa cieeeeeeeeeeeeeń...

W niedzielne popołudnie 15.11 zawodników i sympatyków futbolu przy obiekcie na Zachodzącego Słońca 25 powitały chmury i deszcz. Co starsi fani kopania napompowanego, świńskiego pęcherza za pewne pamiętają, że taka pogoda nie sprzyja popularnym Oh Sevens. Jednak dzisiaj miało być inaczej. Zwycięstwo w tym meczu mogło bardzo zbliżyć "Do przerwy" do awansu ;)
Trener, Menedżer, Kierownik drużyny, kapitan i podstawowy stoper w osobie Popsona zdecydowali się desygnować następujący skład:

Darek

Michał - Mariusz - Paweł

Rafał - Junior

Żółty

na ławce pozostali Piotrek i Senior Kurczak.

Od początku grało się ciężko, jednak "Do przerwy" próbowała konstruować akcję grając piłką. Przeciwnicy natomiast nie przebierali w środkach i korzystając z warunków atmosferycznych ładowali ile fabryka dała. W tej sytuacji dużo pracy miał Dariusz, jednak bramkarz 0,7 utrzymuje w ostatnich tygodniach wysoką formę i tak było i tym razem. Pierwszy na listę strzelców wpisał się Żółty. To był kolejny w jego wykonaniu bardzo groźny rzut rożny, jednak tym razem udało mu się skierować piłkę wprost do siatki rywali. Dużą zasługę przy tej bramce miał także nieporadnie interweniujący Orzeł Bramki, tzn. bramkarz Orłów. Jednak tradycji nie stało by się zadość, gdyby "Do przerwy" wywiozła 3 punkty z grząskiego, deszczowego terenu i tak, któryś ze strzałów z dystansu zmienił tor lotu odbijając się od nogi MARIUSZA POPKA i pokonał Darka. Wynik końcowy 1:1.

Pod poniższym linkiem skrót spotkania:

https://www.youtube.com/watch?v=M73Iyh3uNIQ

i link do galerii z meczu:

http://07l.futbolowo.pl/gallery/22161

Oceny za mecz:

Już w niedzielę o 15 mecz na wagę awansu. W spotkaniu z Pasibrzuchami potrzebne jest zwycięstwo! Do boju 0,7! A dla chętnych może jakaś drobna alkoholizacja po meczu.